Przejdź do treści

Ustawienia Hellingerowskie

Nazwa tego sposobu pracy pochodzi od nazwiska Twórcy metody – 
Berta Hellingera.

Kilka słów o Twórcy 

Bert Hellinger –  urodził się 1925 roku w Leimen koło Heidelbergu. Jego dzieciństwo i młodość przypadły na czasy nazizmu w Niemczech.  „Jeśli chodzi o nazizm, urodziłem się w rodzinie, która tą ideologię odrzucała. To była zasługa matki”.
Rozmowa z W.Eichelbergerem:
– „Pewnie kochasz swoją matkę i byłeś przez nią kochany?
– Myślę, że tak. Ale musiałem się tego nauczyć. Przez wiele lat miałem pretensje do matki. Wiele skorzystałem podczas rożnych terapii. W pewnym sensie ktoś skonfrontował mnie z moją realna matką. I wtedy zrozumiałem, że była bardzo odważną kobietą i że była zawsze obecna. Zawsze przy mnie. Poczułem do niej głęboką miłość. To, co uważałem za jej niedostatki przestało mieć znaczenie. Przyjąłem ją do swego serca taką, jaką była naprawdę i poczułem się bardzo szczęśliwy.”
Z powodu powtarzających się nieobecności na obowiązkowych dla młodzieży spotkaniach Hitlerjugend oraz przynależności do katolickiej organizacji młodzieżowej został przez Gestapo sklasyfikowany jako „podejrzany o bycie wrogiem narodu”. Jedyną możliwością ucieczki przed gestapo było wstąpienie do wojska. Mając 17 lat Hellinger został  żołnierzem, a koniec wojny spędził jako więzień w obozie w Belgii.

Po wojnie  studiował filozofię, teologię, pedagogikę. Następnie wstąpił do ZAKONU MISJONARZY. w 1953 wyjechał do RPA, gdzie był proboszczem Zulusów. Przez 16 lat pobytu w Afryce poznawał szamański wymiar duchowości. Towarzyszył ludziom żyjącym w tradycyjnej, klanowej spole-czności, był pod wrażeniem ich wzajemnego respektu i cierpliwości.

U Zulusów oczywisty jest szacunek wobec rodziców, nikogo ze społeczności nie wystawia się na pośmiewisko. W czasie misji po raz pierwszy zetknął się z dynamiką grupową. W zakonie spędził 25 lat Wystąpił z zakonu w 1971.

Z wywiadu z W.Eichelbergerem:

– „Z jakiego powodu odszedłeś z zakonu?
– Poczułem, że bardziej się tam nie rozwinę . Dlatego odszedłem”.

Z wywiadu z G.ten Hovel:

– „Co spowodowało Pana wystąpienie ze zgromadzenia?
– Wyrosłem z tego. To było wyjście, a nie zerwanie. Nie mam nikomu nic do zarzucenia, Ale dla mnie to już przeszłość. (…) Pod wieloma względami nadal wpływa ona na mnie pozytywnie. Ale nie jestem już do niej przywiązany. Utrzymuję przyjazne stosunki z tutejszym księdzem. Z szacunkiem odnoszę się do tego co robi. Na myśl, że mogłoby nie być kapłanów, ogarnia mnie poczucie ogromnej straty”

Wykształcenie. Bert Hellinger kształcił się w zakresie psychoterapii, psychoanalizy, terapii pierwotnej,  NLP, analizy transakcyjnej. Szczególnie zawarta w tej ostatniej teoria skryptów rodzinnych została w jego pracach rozwinięta w aspekt wielogeneracyjny. Odkrył wg jakich prawideł dochodzi w systemie rodzinnym do identyfikacji z wcześniejszymi losami i wydarzeniami w rodzinie. Następnym krokiem w rozwijaniu jego koncepcji było poznanie intensywnie rozwijającej się w latach 70-tych systemowej terapii rodzin. Od uczniów hipnoterapeuty Miltona Ericksona nauczył się zwracać uwagę na minimalne sygnały płynące z ciała oraz skutecznie używać opowiadania historii w celach terapeutycznych. Wykorzystuje też zdobycze terapii prowokatywnej Franka Fareliego. (na rynku polskim jest przetłumaczonych kilka pozycji tego autora).

Własna Metoda. Ostatecznie wszystkie te doświadczenia wykorzystuje , aby opracować swoją własną metodę:

USTAWIEŃ SYSTEMOWYCH

W 1996 roku powstało Międzynarodowe Stowarzyszenie Rozwiązań Systemowych według Berta Hellingera i tak wiedza oraz nauka tej metody poszły dalej w świat. Bert Hellinger jako pierwszy terapeuta w naszym kręgu kulturowym wykorzystał fenomen możliwości dostępu KAŻDEGO Z NAS do pewnego zakresu informacji. Nazwał to zjawisko „wiedzącym polem” Umożliwia ono transfer informacji w obrębie systemu, rodziny oraz wiedzę reprezentantów w ustawieniu. Fenomen ten nie miał wtedy ostatecznego wytłumaczenia. Opisuje go między innymi hipoteza pola morfogenetycznego przedstawiona przez  Ruperta Sheldrake’a. Przyroda zachowuje się tak, jakby oprócz przyczyn, wywołujących określone skutki, istniały jeszcze pewne pola, które wywierając subtelny wpływ  na cząsteczki, komórki i całe organizmy, stoją na straży tego, aby liść był liściem, chlorofil – chlorofilem, a pies – psem. Te właśnie pola Sheldrake nazwał polami morficznymi, czyli polami kształtu. Dzisiaj fizyka kwantowa poszła o kilka kroków dalej i doskonale łączy się z zasadami Hellingerowskimi. Nasz umysł, nasza dusza pozostaje w rezonansie, we współbrzmieniu ze wszystkim, co wydarzyło się w naszej rodzinie, z osobami żyjącymi, jak i ze zmarłymi. Jesteśmy z nimi ściśle powiązani na poziomie duchowym.

Jako ludzie żyjemy zanurzeni w polu informacyjnym. Jesteśmy uwikłani w współzależności, których nie jesteśmy w stanie dostrzec naszym wzrokiem, natomiast doskonale odczuwa je nasze ciało.

On, jak wszystko wokół nas chce zachować pewną równowagę, homeostazę. Objaw działania tego systemu widzimy na co dzień – układa się lub nie. OBJAW  powstaje, gdy system nie rozwiązuje problemu. To jest właśnie przyczyna, że pewne zdarzenia powtarzają się. One mogą być pozytywne lub negatywne. Oczywiście najlepiej widzimy te drugie. To trudności, choroby, samotność, ciężki los, straty, brak harmonii,  brak partnera, pracy, sukcesu, radości życia itd. System bez ingerencji z zewnątrz będzie powtarzał te same przepływy , a my uwikłani w te oddziaływania zostajemy wzięci w służbę sił, które na nas wpływają. W Ustawieniach przywrócona zostaje równowaga systemu rodzinnego poprzez wzięcie odpowiedzialności za swoje działania. Zadaniem Helligerowskiej formy Ustawienia jest uświadomić nieuświadomione uwikłania i dopomóc, żeby pierwotna miłość znów mogła płynąć. 
To co wyciągnięte z podświadomości nie jest już ukrytą siłą i nie ma mocy. W Ustawieniu czas nie działa linearnie, nie jest liniowy. To co było kiedyś – okazuje się nadal całkiem realne. Zablokowane doznania naszych przodków, wpływają na nasze decyzje. W trakcie pracy odnajdujemy zagubioną część duszy i sprowadzamy ją do domu. Jednocześnie część, która nie należy do danego człowieka zostaje odprowadzona na właściwe miejsce.

Jak wygląda Ustawienie

Ustawienia zaskakują swoją formą  i przebiegiem. Na początku osoba zainteresowana w krótkich słowach, zdaniach przedstawia swój temat. Najczęściej terapeuta  dopytuje jeszcze o losy rodziny, Następnie spośród zebranych klient wybiera osoby reprezentujące członków jego rodziny lub osoby związane z tematem. Klient ustawia ich na środku w relacji jaką uznaje za odpowiednią, czyli jak podpowiada intuicja . Reprezentanci wczuwają się w swoje role. I tutaj zaczyna się najbardziej zaskakujący proces – reprezentanci zaczynają odczuwać emocje, doznania cielesne, chęci i niechęci do innych osób – reprezentantów, nawet do zmarłych dawno. W ten sposób doświadczają pola informacyjnego, kwantowego, pola systemu. Zadaniem terapeuty jest doprowadzenie całego układu do harmonii, do stanu, gdzie każda osoba ma właściwe miejsce, czuje się bezpiecznie i miłość płynie swobodnie. Reprezentanci sami odczuwają właściwe ruchy, a czasem pomaga terapeuta.

Najczęstsze tematy ustawień:

… mam trudne relacje z Matką, z Ojcem,
… nie układa mi się,
… to się ciągle powtarza,
… ciągle ogarnia mnie złość, strach, agresja, gdy …
… nie mam chęci do życia,
… trudno mi porozumieć się z dziećmi, partnerem, Rodzicami, szefem, pracownikami,
… nie mogę utrzymać, znaleźć partnerki, partnera,
… chcę się rozstać z partnerką, partnerem,
… partnerka, partner odszedł lub chce odejść,
… nie mam pieniędzy, spokoju, radości,
… nie mam pracy.

Metodę tą stosuje również przy pracy z:
–  z traumą,
– chorobą, uzależnieniami, depresją,
– celami do osiągnięcia,
– relacjami w firmie, organizacji, grupie zawodowej lub towarzyskiej,
– oraz z relacjami między krajami, Narodami.

Metoda ustawień pomaga krok po kroku zdiagnozować i uporządkować to, czego nie jesteśmy w stanie sami odkryć i zobaczyć. Zdarza się, że potrzeba zrobić więcej ustawień na dany temat, aby odkryć wszystkie „warstwy cebuli” i do końca pozwolić rozpuścić się wszystkim przeszkodom.

Ustawienia powodują, że możemy doświadczyć innego wglądu w swoje istnienie i życie, możemy popatrzeć na swoje relacje z nowej nieosiągalnej na co dzień perspektywy, zmienić ” trudne” na ” nowe” i zrobić krok w to ” nowe”.

Osoby biorące udział w grupowym warsztacie:

Aktywny uczestnik:

  • pracuje z własnym tematem
  • bierze udział w pracach innych uczestników

Aktywny obserwator:

  • Jest obecny i aktywnie uczestniczy w pracach dla innych uczestników
    (czasem wybór reprezentanta nie jest przypadkowy)

PRZEBIEG WARSZTATU

Uczestnicy siadają w kręgu tworząc przestrzeń pracy. Aktywny uczestnik krótko przedstawia temat
z którym chce pracować. Następnie wybiera spośród zebranych swojego reprezentanta oraz reprezentantów osób (lub aspektów np. strach, sukces, cel do osiągnięcia) związanych z tematem.

Wybrani (za zgodą, bo oczywiście można odmówić udziału w pracy, jeśli nie czujemy się gotowi na nią) zostają ustawieni przez aktywnego uczestnika w jakiejś konfiguracji względem siebie „w polu” czyli przestrzeni pola, gdzie pracuje grupa.

CENY WARSZTATU

Szkoła Ustawień Hellingerowskich

  • 1 stopień | 5 zjazdów weekendowych | 5000 zł
  • Program i informacje przesyłam na mail
  • 2 stopień | 5 zjazdów weekendowych | 5000 zł
  • spotkanie indywidualne – 560zl
  • spotkanie indywidualne z konsultacja po ustawieniu – 790zl
  • obecność jako reprezentant – 200 zl za jeden dzień

Spotkanie indywidualne
również on-line 

×