Strata partnera to jedno z najbardziej bolesnych doświadczeń w życiu. Świat zatrzymuje się w miejscu. Pojawia się pustka, tęsknota, czasem gniew, a czasem poczucie winy lub paraliżujący smutek. Każdy przeżywa żałobę inaczej. Jednak często – zwłaszcza po dłuższym czasie – czujemy, że coś się „zatrzymało”. Że mimo prób ruszenia dalej, serce wciąż tkwi w przeszłości. I właśnie wtedy Ustawienia Systemowe mogą pomóc.

Co pokazują ustawienia?
W Ustawieniach Systemowych śmierć nie oznacza końca więzi.
Zmarli nadal mają swoje miejsce w systemie – a jeśli są zapomniani, wyparci lub zepchnięci, system (czyli my) zaczynamy reagować – emocjonalnie, zdrowotnie, relacyjnie.
Ustawienia pozwalają:
- uznać śmierć i nadać jej miejsce,
- symbolicznie pożegnać się z partnerem,
- zakończyć to, co zostało niedopowiedziane,
- odzyskać siłę życiową, która mogła zostać zatrzymana w bólu i żałobie.
Co może pojawić się w sesji?
Niektóre osoby noszą w sobie lojalność wobec zmarłego:
„Skoro Ty odszedłeś, ja nie mogę być szczęśliwa.”
„Nie wolno mi znów kochać.”
„Muszę cierpieć, żeby Cię nie zdradzić.”
Te zdania są często nieświadome – a jednak silnie wpływają na codzienne życie.
W ustawieniach można im się przyjrzeć, uznać ich sens i… pozwolić sobie żyć dalej – z miłością, ale bez ciężaru.
Dla kogo taka sesja Ustawień Systemowych?
Dla osób, które:
- przeżyły stratę partnera – niedawno lub wiele lat temu,
- czują, że utknęły w żałobie,
- mają trudność z wejściem w nową relację,
- chcą poczuć spokój i wewnętrzne domknięcie.
Refleksja Wioli (uczestniczki w ustawieniach grupowych) po sesji Ustawień Systemowych
Poczucie opuszczenia silniejsze od śmierci
Kiedy partner nagle znika z naszego życia. Kiedy to, do tej pory opierałyśmy się na nim lwią częścią naszego życia. Kiedy tak bardzo przyzwyczaiłyśmy się do jego obecności, obowiązków wobec rodziny i do naszej od niego zależności. I wtedy on nagle umiera…
Czasem taka sytuacja jest dla nas nie do przyjęcia. Zdarza się, że bardzo trudno jest zgodzić się na nową rzeczywistość. Nie jesteśmy w stanie zrobić nic poza wyrażaniem buntu i dezaprobaty. To powoduje, że narasta w nas złość. Złość tak ogromna, że zapominamy, iż partner nie żyje. Złość, która zasłania nam widzenie prawdziwego toku wydarzeń. Złość, która „pokonuje” śmierć… Jest ona równie silna co nie – moc, zatrzymująca nas w takim właśnie poczuciu opuszczenia. Poczuciu niemalże zdrady, za którą mamy ochotę ukarać. Im bardziej złościmy się, tym silniej odczuwamy bycie oszukaną i zostawioną. I tak potrafimy
tkwić w zamrożeniu przez długie lata, nakładając na Siebie coraz sztywniejszy hologram krzywdy i frustracji.
Czy naprawdę warto? Czy nie lepiej jest pochylić się nad losem zmarłego partnera i uwolnić jego i siebie od winy i kary za oczekiwania? Jak bardzo jesteśmy w stanie zatracić Siebie, że całą naszą egzystencję potrafimy oprzeć na wyobrażeniach o drugiej istocie? Czy to jeszcze Miłość?
Podsumowanie
Ustawienia Systemowe to przestrzeń, gdzie można spojrzeć na stratę z szacunkiem i miłością – bez wypierania, ale też bez życia w ciągłym bólu.
To wewnętrzne pożegnanie, które często przynosi ulgę, ukojenie i pozwala zbudować nową jakość życia – nie zapominając, ale godząc się z tym, co było.
🕊️ Jeśli czujesz, że coś w Tobie wciąż czeka na domknięcie – zapraszam do kontaktu.
Nie musisz przechodzić przez to sam/a.
Potrzebujesz więcej czasu? Zapraszam Cię na mój profil na Facebooku — poobserwuj mnie, zobacz, jak działam i zdecyduj, czy jestem osobą, która może Ci pomóc.
We wpisie zamieszczono wypowiedź Wioli Sitko — uczestniczki i absolwentki Szkoły Ustawień Systemowych Wandy Wieloch-Borkowskiej